Ćwiczysz i jesteś na diecie, a mimo to przybywa Ci kilogramów? Sprawdź, czy nie popełniasz któregoś z najczęstszych błędów

1. Przeceniasz swój wysiłek

Przebiegłeś pół kilometra, a serce wali Ci jak młotem i nie ma na Tobie suchej nitki? Znaczy to tylko tyle, że masz słabą kondycję. Aby zacząć spalać tłuszcz, potrzebujesz minimum kwadransa aktywności, przy czym ma ona być minimum na średnim poziomie intensywności. Naucz się go rozpoznawać.
Najlepsze efekty daje tzw. trening interwałowy, to znaczy naprzemienne stosowanie ćwiczeń o różnej intensywności, od średniej wzwyż w trakcie jednego treningu.

2. Wydaje Ci się, że mało jesz
O ile w małych posiłkach stosunkowo łatwo wyliczyć kalorie, czy stwierdzić po prostu, jak energetyczny był choćby po składzie – to nie problem. Gorzej, gdy Twoje porcje są duże lub posiłek składa się z kilku dań czy rodzajów produktów. Ludzie mają sporą tendencję do niedoszacowania spożywanych kalorii. Dlatego gdy się odchudzasz, niezwykle ważne jest prowadzenie dziennika czy też notatnika, w którym będziesz zapisywać WSZYSTKIE spożyte i wypite produkty.

3. Nadużywasz napojów izotonicznych i/lub energetycznych
Jeśli Twój trening nie trwa dłużej niż godzinę, naprawdę nie potrzebujesz uzupełniać elektrolitów. Z powodzeniem wystarczy woda i zwykły po treningowy posiłek. Napoje te – mimo iż niskokaloryczne – zawierają słodziki, które wzmagają apetyt.

4. Lekceważenie treningu oporowego
Ostatnio modne stały się treningi cardio i interwałowe. Warto jednak pamiętać, że najszybciej, najbardziej równomiernie i najzdrowiej schudniesz, kiedy stosujesz różnorodne treningi naprzemiennie. Badania wykazują, że zwiększa to również ilość spalanych kalorii po treningu. Dlatego warto docenić bieg, szybki chód czy aerobik i stosować go choć raz w tygodniu zamiast standardowego treningu.

5. Zbyt krótka i nieodpowiednia rozgrzewka
Dobra rozgrzewka powinna trwać minimum 5 minut i odpowiednio się wydłużać nawet do 20 minut, zależnie od rodzaju treningu czy uprawianego sportu. Chodzi o to, by przygotować ciało do treningu, tzn. poprawić krążenie, przyspieszyć puls oraz rozciągnąć stawy (od góry do dołu, pamiętając o każdym z nich). Ale nie tylko. Jej zadaniem jest również przygotowanie do dużego wysiłku tych partii ciała, które będą najbardziej obciążone treningiem właściwym. Rozgrzewkę powinien zaczynać i kończyć bieg lub choćby trucht.

Masz problemy ze schudnięciem? Umów się na rozmowę lub wizytę z psychologiem, by rozwiać wątpliwości otrzymywać wsparcie.


Marta Osińska-Białczyk

Psycholog, psychoterapeuta z wykształcenia i pasji. Kocham ludzi i wierzę w nich, dlatego chętnie dzielę się wiedzą i doświadczeniami. Prowadzę psychoterapię, coachingi i warsztaty - również online oraz w domu klienta (Warszawa). Pomagam zagubionym się odnaleźć, wspieram pary i rodziny. Prywatnie jestem mamą dwójki cudownych maluchów, fanem zdrowego stylu życia i fotografem-amatorem. Pisanie od zawsze mi towarzyszy, podobnie jak ludzie, muzyka i filmy - bez nich moje życie nie byłoby takie samo. Jeśli chcesz się skonsultować, lub zapisać na konsultację, zajrzyj do kontaktu.