Zdaje się, że żaden temat nie jest tak popularny i wciąż na topie od lat, jak miłość. Żyje z niej większość artystów, filmowców, pisarzy i mediów w ogóle. Jednak miłość „medialna” zwykle szybko i tragicznie się kończy, co nie nastraja optymistycznie do nawiązywania relacji. A jaki jest przepis na miłość do grobowej deski? Zbadali to naukowcy na parach żyjących w długoletnich – to znaczy powyżej ośmiu lat – związkach. Co odkryto?

Psycholog Daniel O’Leary obalił wraz z zespołem (zresztą zupełnie niedawno, bo w roku 2012) wiele stereotypów. Okazało się bowiem, że długotrwałe życie w związkach wcale nie staje się z czasem mdłe i przeciętne, lecz wręcz przeciwnie, może być pełne entuzjazmu i pozytywnych uczuć wzajemnych partnerów. Co chyba jeszcze bardziej zaskakujące, pary z ponad trzydziestoletnim stażem w niemal połowie przypadków określali swoje małżeństwo jako pełne miłości, intymności i serdeczności. Wniosek? Namiętność wcale nie musi słabnąć z roku na rok. Jak jednak sprawić, by się utrzymała? Ważne oczywiście są takie czynniki jak poziom pożądania, zaangażowanie, potrzeba bliskości, wcześniejsze doświadczenia w związkach, potrzeby emocjonalne czy zdolności komunikacyjne oraz poziom dopaminy. Na to jednak nie mamy wpływu lub w bardzo niewielkim zakresie, więc warto być uważnym na etapie doboru partnera. Na szczęście są sposoby na długotrwały związek, które może wykorzystać każdy z nas.

Oto kilka z nich:

1. Miej swoje pasje.
Ludzie, którzy kochają coś robić i wkładają w to serce, łatwiej przeniosą pozytywne uczucia do związku. Jeśli potrafisz być pasjonatem czegokolwiek, to znaczy, że możesz nim być także w życiu intymnym. Dlatego warto mieć hobby, zainteresowania, być aktywnym na jakimś polu. Poza tym, jest to kwestia wspomnianego już wcześniej ZRÓŻNICOWANIA (domyślacie się już, czym ono jest?). Nie będąc bowiem zależnym od kogoś czy „zlanym”, paradoksalnie łatwiej się do niego zbliżyć.

2. Myśl pozytywnie o partnerze.
W praktyce oznacza to, by zamiast skupiać się na negatywnych cechach partnera, zacząć dostrzegać te pozytywne. Rozmyślanie na temat tego, co przeszkadza spowoduje wyolbrzymienie wad, a w konsekwencji partner z każdym dniem będzie wydawał się coraz bardziej irytujący. Mało tego, ponieważ człowiek ma tendencje do upraszczania poznawczego i generalizacji, zaczniesz widzieć coraz więcej negatywów, których wcześniej nie było…

3. Myśl o partnerze, gdy jesteście osobno.
Długa rozłąka, wbrew temu, co mówią zwykle teściowie, wcale nie jest wskazana w związku. Co innego, jeśli często rozmawia się z partnerem, wymienia czułości, myśli o nim wieczorami. To działa podtrzymująco i „nakręca” pożądanie. Wówczas spotkania po kilku dniach czy tygodniach, nabiorą intymnego, a może i pikantnego charakteru. Nie tylko dłuższe rozłąki są wskazaniem do skupienia się choćby na chwilę na osobie partnera. Sprawdź, czy myślisz czasem o drugiej połówce na imprezie, zakupach, w pracy…

4. Szukaj nowych, wspólnych wyzwań.
Najnowsze badania Artura Arona wykazały, że niezwykle pozytywnie wpływa na związek wspólne odkrywanie nowych, ciekawych dla obu stron i stanowiących wyzwanie aktywności. Czego jeszcze nie spróbowaliście, a Ty masz na to ochotę i czujesz, że Twojemu partnerowi również się to spodoba? Dla jasności, jeśli nie czujesz się najpewniej w ekstremalnych warunkach, nie muszą to od razu być skoki na bungee. Spokojnie możesz zacząć od czegoś prostszego, jak książki czy filmy (byle nie ogólnie, ale np. jednego autora czy na dany temat).

5. Spędzaj czas tylko z partnerem.
Poza pewnymi wyjątkami życiowymi na pewno znajdziesz choćby chwilę (poza spaniem i seksem), którą spędzicie tylko we dwoje… Nawet, jeśli nie ma kiedy wyjść do kina, może warto choćby wspólnie ugotować obiad? To niesamowicie zbliża i daje okazję do rozmowy, której wbrew pozorom w związkach często brak.

6. Wyrażaj emocje.
Uczucia, jakimi darzysz partnera są ogromnie ważne, lecz nie mniej istotne jest okazywanie ich. To, że kochasz, naprawdę nie jest oczywiste. Sam seks nie wystarczy. Wcale nie trzeba jakoś specjalnie tego komplikować i być bardzo wylewnym. Chodzi o dotyk dłoni czy ramienia, pocałunek w policzek lub czoło, szeptanie do ucha czy pogodny uśmiech.. To delikatne i czułe, a jednocześnie proste gesty, które warto stosować. Oczywiście słowa „Kocham Cię” również są wskazane, byle wykorzystać je stosownie do sytuacji.

7. Angażuj się w życie seksualne.
Nie ma co ukrywać, że seks to niezmiernie ważny aspekt związku. To temat rzeka, ale jeśli masz ochotę poczytać nieco więcej – zapraszam tu i tu.

8. Nastaw się pozytywnie.
Człowiek wiecznie naburmuszony, mający o wszystko pretensje do całego świata, trudno wytrzymuje sam ze sobą, a cóż dopiero w związku. Bez pracy nad sobą, nie da się pracować nad długoletnią relacją.

9. Interesuj się życiem partnera.
Dobrze wiedzieć, co słychać u Twojej drugiej połówki w pracy, u bliższych znajomych, w rodzinie. Ale ważne też, by znać i rozumieć jej zainteresowania i choć odrobinkę wiedzieć na ten temat. Po co? Po pierwsze, jest wtedy o czym rozmawiać, a po drugie daje to do zrozumienia, że partner jest Ci bliski, szanujesz go i uważasz za wartościowego człowieka.

10. Rozmawiaj, rozmawiaj i… rozmawiaj.

Tu możesz się dowiedzieć jak.

Marta Osińska-Białczyk

Psycholog, psychoterapeuta z wykształcenia i pasji. Kocham ludzi i wierzę w nich, dlatego chętnie dzielę się wiedzą i doświadczeniami. Prowadzę psychoterapię, coachingi i warsztaty - również online oraz w domu klienta (Warszawa). Pomagam zagubionym się odnaleźć, wspieram pary i rodziny. Prywatnie jestem mamą dwójki cudownych maluchów, fanem zdrowego stylu życia i fotografem-amatorem. Pisanie od zawsze mi towarzyszy, podobnie jak ludzie, muzyka i filmy - bez nich moje życie nie byłoby takie samo. Jeśli chcesz się skonsultować, lub zapisać na konsultację, zajrzyj do kontaktu.


Marta Osińska-Białczyk

Psycholog, psychoterapeuta z wykształcenia i pasji. Kocham ludzi i wierzę w nich, dlatego chętnie dzielę się wiedzą i doświadczeniami. Prowadzę psychoterapię, coachingi i warsztaty - również online oraz w domu klienta (Warszawa). Pomagam zagubionym się odnaleźć, wspieram pary i rodziny. Prywatnie jestem mamą dwójki cudownych maluchów, fanem zdrowego stylu życia i fotografem-amatorem. Pisanie od zawsze mi towarzyszy, podobnie jak ludzie, muzyka i filmy - bez nich moje życie nie byłoby takie samo. Jeśli chcesz się skonsultować, lub zapisać na konsultację, zajrzyj do kontaktu.

188 komentarzy

Możliwość komentowania została wyłączona.