Przeglądając magazyny, Internet i programy w telewizji trudno oprzeć się wrażeniu, że diety i cudowne sposoby na odchudzanie są top tematem dzisiejszych czasów. Mimo to, wciąż nikt nie chce otwarcie powiedzieć prawdy. Dlaczego? To proste:  lepiej wciąż zarabiać, i to często na tych samych, dotkniętych przez efekt jojo ludziach.

„Spytaj siebie czego pragniesz…”

Na początku drogi do odchudzania warto zadać sobie kilka ważnych pytań i postawić parę problemów. Po pierwsze ZASTANOWIĆ się, dlaczego chcemy się odchudzać. Wymaga to wielu przemyśleń i skupienia się na psychice, zamiast na ciele. W tym celu dobrze stanąć przed lustrem raz, drugi, trzeci… Potem odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy to ja? Wydaje się głupie? Być może tak brzmi, ale ogromne znaczenie w odchudzaniu ma OBRAZ SIEBIE, który ma się w głowie, a dokładniej w umyśle. Zastanów się, czy aby PSYCHICZNIE nie uważasz się za grubasa. Jest to bardziej prawdopodobne, jeśli tak było od dziecka, a wszyscy wokół mówili: Jaki silny chłopak, jaka mocna dziewczynka. Nie chodzi o to, że w rzeczywistości jesteś osobą szczupłą, a widzisz siebie jako otyłą. Mam na myśli to, że być może gdzieś w Tobie zakodowało się stwierdzenie Jestem grubasem, dlatego tak trudno Ci schudnąć, a jeśli już do tego dojdzie, wracasz do swojej wagi… To Twoje myślenie często nie pozwala osiągnąć wymarzonego wyglądu, bo Twój cel kłóci się z Twoim Ja. Wówczas nigdy go nie osiągniesz na dobre.

…a może to nie Twoja wina?

Istnieje prawdopodobieństwo, że cierpisz na jakieś zaburzenie czy schorzenie, które utrudnia Ci – lub nawet uniemożliwia – znaczny spadek wagi. Wiele osób ma cukrzycę, insulinooporność, choroby tarczycy etc. i nigdy się o tym nie dowiaduje. Dlatego przed podjęciem którejś z kolei decyzji o odchudzaniu, warto wybrać się do lekarza i zrobić choćby podstawowe badania krwi. Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale znaczny wpływ na nasz metabolizm ma to, co dzieje się bezwiednie w naszym organizmie. Zastanów się czy dużo się stresujesz? Mimo, iż stres przyspiesza spalanie energii, często z jego powodu sięgamy po liczne przekąski czy spożywamy posiłki w biegu, bez zastanowienia. Jeśli więc „zajadasz” stresy – a dotyczy to wielu ludzi, gdyż hormony odpowiedzialne za stres wzmagają apetyt – zanim przejdziesz na dietę, znajdź własny sposób na relaks i radzenie sobie z emocjami. Pooddychaj, porozmawiaj z przyjaciółką, włącz ulubioną muzykę…

Liczy się moment

Zacznij dietę wtedy, kiedy jest na to odpowiedni czas. Zapomnij o tym, że uda Ci się schudnąć na urlopie ze znajomymi czy w domu u rodziców. Okres, kiedy wiesz, że czekają Cię liczne stresy również nie jest najlepszym pomysłem. Pomyśl, kiedy w ciągu roku najmniej myślisz o jedzeniu i najmniej go potrzebujesz, a jednocześnie jesteś w tak zwanym trybie normalnym. Wykorzystaj właśnie ten moment. Nie odchudzaj się również, jeśli planujesz ciążę – może się to skończyć silną anemią i źle wpłynąć na dziecko.

Pamiętaj – bez pracy nie ma kołaczy!

Niestety, muszę to napisać. Odchudzanie to ogromny wysiłek i wcale nie mam tu na myśli ćwiczeń. Tak naprawdę to kwestia emocjonalna. Czeka Cię całe mnóstwo wyrzeczeń, przestań się oszukiwać, że to proste.
Po pierwsze, musisz zacząć starannie planować swój dzień i posiłki. Zastanów się, co jest dla Ciebie ważniejsze, ale nie racjonalnie, a EMOCJONALNIE. Bez czego nie możesz żyć? Jeśli są to chipsy, orzeszki, torty, pączki, piwko i słodkie drinki – zapomnij, że uda Ci się schudnąć na własną rękę. I możesz sobie wciąż powtarzać, że to niezdrowe, że otyli krócej żyją, chorują na serce itp. itd. TO NIE POMOŻE! Czy któryś palacz rzucił palenie dzięki odwołującym się do rozumu tekstom na paczkach papierosów? Jeśli nawet, to są to nieliczne wyjątki potwierdzające regułę ;)

Jeśli brałaś_eś się za odchudzanie wiele razy, a wciąż wracasz do starych nawyków, przemyśl skorzystanie z pomocy psychoterapeuty.

Marta Osińska-Białczyk

Psycholog, psychoterapeuta z wykształcenia i pasji. Kocham ludzi i wierzę w nich, dlatego chętnie dzielę się wiedzą i doświadczeniami. Prowadzę psychoterapię, coachingi i warsztaty - również online oraz w domu klienta (Warszawa). Pomagam zagubionym się odnaleźć, wspieram pary i rodziny. Prywatnie jestem mamą dwójki cudownych maluchów, fanem zdrowego stylu życia i fotografem-amatorem. Pisanie od zawsze mi towarzyszy, podobnie jak ludzie, muzyka i filmy - bez nich moje życie nie byłoby takie samo. Jeśli chcesz się skonsultować, lub zapisać na konsultację, zajrzyj do kontaktu.


Marta Osińska-Białczyk

Psycholog, psychoterapeuta z wykształcenia i pasji. Kocham ludzi i wierzę w nich, dlatego chętnie dzielę się wiedzą i doświadczeniami. Prowadzę psychoterapię, coachingi i warsztaty - również online oraz w domu klienta (Warszawa). Pomagam zagubionym się odnaleźć, wspieram pary i rodziny. Prywatnie jestem mamą dwójki cudownych maluchów, fanem zdrowego stylu życia i fotografem-amatorem. Pisanie od zawsze mi towarzyszy, podobnie jak ludzie, muzyka i filmy - bez nich moje życie nie byłoby takie samo. Jeśli chcesz się skonsultować, lub zapisać na konsultację, zajrzyj do kontaktu.

422 komentarze

Możliwość komentowania została wyłączona.