Pochwa kobieca ma to do siebie, że jeśli odczuwa się wystarczające podniecenie, stosunek seksualny powinien być całkowicie bezbolesny. Są jednak sytuacje, w których tak nie jest, co może prowadzić do unikania seksu, pogłębiania się różnego rodzaju zaburzeń seksualnych, a nawet rozpadu związku. Dlaczego tak się dzieje? Skąd bierze się ból?

Przyczyn bólu może być wiele. Jedną z nich jest niedostateczne nawilżenie pochwy, które powoduje zbyt duże obciążenie ścian pochwy siłą tarcia. Podobnie jak urządzenia mechaniczne, które wykorzystują tę siłę do działania, pochwa również potrzebuje „smaru”. Powody problemów z lubrykacją, czyli nawilżeniem,  miewają różne podłoże. Jednym z nich jest fizjologia, np. nieprawidłowa gospodarka hormonalna czy też wszelkiego rodzaju zakażenia dróg rodnych. Ważne jest również podłoże psychologiczne, czyli problemy takie jak lęk czy depresja oraz farmakologia z nimi związana. Dlatego tak ważna jest obserwacja śluzu i jego odstępstw od indywidualnej normy oraz poinformowanie o tym ginekologa.

Kolejnym powodem problemów w trakcie lub bezpośrednio po stosunku może być dyspareunia, czyli zaburzenie polegające na ostrych, nawracających bólach pochwy lub jej okolic włącznie z miednicą i jajnikami. Ból ten, mimo iż zaklasyfikowany do jednej kategorii, może mieć nie tylko szeroką lokalizację, ale i bardzo różny charakter, zarówno tzw. tępy jak i piekący czy też pulsujący. Dlatego choroba powinna być zdiagnozowana przez specjalistów wielu dziedzin, zarówno lekarzy jak i terapeutów. Wiąże się ona z zagadnieniami bólu przewlekłego jako takiego, zaburzeniami seksualnymi, a także chorobami somatycznymi oraz psychicznymi. Trudno dociec, co jest przyczyną, a co skutkiem. Ważne jest, jak bardzo choroba uniemożliwia czy też utrudnia życie seksualne i partnerskie, a terapia powinna obejmować zarówno ciało jak i psychikę. Pierwszym krokiem w stawianiu czoła dyspareunii, jest dokładna lokalizacja i opisanie rodzaju bólu, odkrycie szczegółowych czynników wyzwalających go oraz subiektywna ocena intensywności bólu. Pozwala to na zaplanowanie skutecznej terapii.

Podobnym do wyżej opisanej dyspareunii zaburzeniem jest pochwica. Polega ona na mimowolnych skurczach mięśni pochwowych i okołopochwowych, które uniemożliwiają lub znacznie utrudniają penetrację, powodując silny ból przy próbie wprowadzenia członka lub w trakcie stosunku, jeśli już do niego dojdzie. Przyczyn pochwicy jest bardzo wiele, przy czym nie da się przy współczesnym stanie wiedzy określić, które z nich są kluczowe. Kluczowe znaczenia odgrywa lęk. Leczenie polega więc zwykle na stopniowym „przyzwyczajaniu” pochwy do obecności w niej członka. Zaczyna się zwykle od wizualizacji, następnie wprowadza do pochwy bezpieczne do tego celu przedmioty o coraz większej średnicy oraz palce własne i partnera_ki. Tu również ogromną rolę odgrywa leczenie interdyscyplinarne i autoterapia kobiety. Należy jak najwcześniej udać się do specjalisty, gdyż zaburzenia seksualne mają dużą tendencję do szybkiego pogłębiania się.

Bywa, że kobieta odczuwa ból tylko z wybranym czy wybranymi partnerami, z innymi zaś nie. W tej sytuacji należy przyjrzeć się zarówno sytuacjom seksualnym jak i osobom partnera… Ogromne znaczenie mają czynniki psychiczne jak emocje, stres, lęk, bliskość, indywidualne cechy każdego z partnerów, znudzenie. Jeśli chodzi o wielkość genitaliów, to nie ma ona co prawda większego wpływu na doznania seksualne, sporadycznie zdarzają się jednak anomalie wielkości narządów po obu stronach czy też kompletne niedopasowanie, więc wykluczywszy czynniki psychiczne, warto zastanowić się również nad tym.

Co ciekawe, nie tylko kobietom zdarza się odczuwać ból w trakcie stosunku, jednak o męskich problemach tego typu – innym razem.

Jeśli dotyczy Cię problem bólu podczas stosunku, warto jak najszybciej skonsultować się ze specjalistą.


Marta Osińska-Białczyk

Psycholog, psychoterapeuta z wykształcenia i pasji. Kocham ludzi i wierzę w nich, dlatego chętnie dzielę się wiedzą i doświadczeniami. Prowadzę psychoterapię, coachingi i warsztaty - również online oraz w domu klienta (Warszawa). Pomagam zagubionym się odnaleźć, wspieram pary i rodziny. Prywatnie jestem mamą dwójki cudownych maluchów, fanem zdrowego stylu życia i fotografem-amatorem. Pisanie od zawsze mi towarzyszy, podobnie jak ludzie, muzyka i filmy - bez nich moje życie nie byłoby takie samo. Jeśli chcesz się skonsultować, lub zapisać na konsultację, zajrzyj do kontaktu.

260 komentarzy

Możliwość komentowania została wyłączona.