Niemal każdy kiedyś czuł się wykorzystany lub poniżony. To, że tak odbieramy interakcje z innymi ludźmi, może jednak wynikać nie tylko z ich zachowania, ale także z naszego myślenia i naszych przekonań. Teoretycznie wiemy, że nie ma ludzi lepszych i gorszych, jednak bywa, że w głębi serca sami się za takich uważamy. I choć szkoda nam cierpiących zwierząt i głodujących dzieci; choć płaczemy oglądając dramaty; choć mamy wolność myśli, sumienia i wyznania – czasem zachowujemy się nieludzko. Dzieje się tak między innymi dlatego, że z powodu niedoceniania siebie odnosimy wrażenie, jakoby nasza wolność obróciła się przeciwko nam. Wówczas uznajemy ludzi za wrogów, wylewamy frustrację na słabszych lub innych od nas. Rośnie w nas agresja… To pierwszy sygnał, że zapomnieliśmy o podstawowych, ludzkich prawach, w tym – własnych. Korzystajmy z nich, a poczujemy się znacznie lepiej.

1. Prawo do szacunku
Nieważne kim jesteś i z kim masz do czynienia, zarówno Tobie, jak i tej drugiej osobie należy się zwykły, ludzki szacunek. Jeśli sam nie szanujesz siebie – nie będziesz też szanować innych. Dlatego spytaj siebie:
Jakie myśli kryją się za każdym moim hejtem? Co osiągam dzięki poniżaniu innych? Jak się wtedy czuję?

2. Prawo do wyrażania własnych myśli i uczuć
Możesz mówić i pisać wszystko, co myślisz. Kluczem jest SPOSÓB, w jaki to robisz. Masz ochotę powiedzieć szefowi, że Cię wkurza? Zastanów się, co dokładnie w jego zachowaniu sprawia, że się denerwujesz i powiedz mu to używając komunikatu ja.

3. Prawo do bycia wysłuchanym
Skoro Ty sam zapominasz czasem, że masz prawo się wypowiedzieć do końca w każdej sprawie – inni też zapominają. I bardzo chętnie zamiast słuchać, będą próbować bronić się przez atak. Robiłeś tak kiedyś? To prosty sposób na uniknięcie konfrontacji z tym, co trudne i jednocześnie prosta droga do dyskomfortu psychicznego dla obu stron. Słuchaj i bądź słuchany, a życie stanie się prostsze.

4. Prawo do własnej hierarchii wartości i życia zgodnie z nią

Czy wiesz, co dla Ciebie się w życiu liczy? Jeśli nie, jak najszybciej się nad tym zatrzymaj. To naprawdę kluczowa kwestia dla dobrostanu psychicznego. Będąc świadomym swoich wartości, przestaniesz dziwić się temu, co robią inni. Póki nie krzywdzą Ciebie ani nikogo innego – mają do tego prawo, podobnie jak Ty. Jeśli sam nie zaczniesz żyć w zgodzie z własnymi priorytetami – trudno będzie Ci zaakceptować ten fakt i zaznać spokoju.

5. Prawo do odmowy (bez poczucia winy)
Jeśli nie chcesz czegoś zrobić lub brakuje Ci informacji – mów o tym otwarcie. Czasem ma to swoje konsekwencje, ale na mało czym tak cierpi psychiczne zdrowie, jak na działaniu wbrew sobie. Asertywność to prawdziwa cnota, bez której szczęście jest niemożliwe do osiągnięcia.

6. Prawo do posiadania tego, za co zapłaciłeś
Dosłownie i w przenośni. Jeśli zostałeś oszukany – upomnij się o swoje. Dokładnie CZYTAJ umowy. Dopytuj o niejasności. Jeśli coś wzbudza Twój niepokój – przyjrzyj się temu bliżej, zamiast unikać konfrontacji.

7. Prawo do popełniania błędów

Prawda, że najczęściej sam je sobie odbierasz? Kiedy coś Ci nie wyjdzie, przyklejasz sobie różne etykietki. To nie pomaga – to bardzo, ale to bardzo szkodzi. Mów do siebie językiem faktów. O czym świadczy to, że nie zaliczyłeś roku, nie zdążyłeś na czas z projektem w pracy lub nakrzyczałeś na dziecko? NIE – nie jesteś beznadziejny, głupi ani „psychiczny”. Zdarzył Ci się błąd – mniejszy lub większy. Wyciągnij wnioski i idź dalej. Pozwól na to samo innym.

Jeśli szanowanie swoich praw przychodzi Ci z trudem lub masz poczucie, że w ogóle nie potrafisz zadbać o swoje dobro – warto rozważyć konsultację ze specjalistą.

Marta Osińska-Białczyk

Psycholog, psychoterapeuta z wykształcenia i pasji. Kocham ludzi i wierzę w nich, dlatego chętnie dzielę się wiedzą i doświadczeniami. Prowadzę psychoterapię, coachingi i warsztaty - również online oraz w domu klienta (Warszawa). Pomagam zagubionym się odnaleźć, wspieram pary i rodziny. Prywatnie jestem mamą dwójki cudownych maluchów, fanem zdrowego stylu życia i fotografem-amatorem. Pisanie od zawsze mi towarzyszy, podobnie jak ludzie, muzyka i filmy - bez nich moje życie nie byłoby takie samo. Jeśli chcesz się skonsultować, lub zapisać na konsultację, zajrzyj do kontaktu.


Marta Osińska-Białczyk

Psycholog, psychoterapeuta z wykształcenia i pasji. Kocham ludzi i wierzę w nich, dlatego chętnie dzielę się wiedzą i doświadczeniami. Prowadzę psychoterapię, coachingi i warsztaty - również online oraz w domu klienta (Warszawa). Pomagam zagubionym się odnaleźć, wspieram pary i rodziny. Prywatnie jestem mamą dwójki cudownych maluchów, fanem zdrowego stylu życia i fotografem-amatorem. Pisanie od zawsze mi towarzyszy, podobnie jak ludzie, muzyka i filmy - bez nich moje życie nie byłoby takie samo. Jeśli chcesz się skonsultować, lub zapisać na konsultację, zajrzyj do kontaktu.